Tonio Borg wyjaśnił, że rozszerzając stosowanie opłat kontrolnych na większość sektorów łańcucha rolno – spożywczego (obecnie są stosowane tylko w niektórych obszarach), komisja chce podkreślić, że kontrole urzędowe stanowią wartość dodaną w całym łańcuchu. Zapewnił, że koszty opłat będą dostępne dla różnych operatorów, i że koszty będą mniejsze dla firm, które działają zgodnie z literą prawa. Proponowane przepisy dodają poważne punkty dot. przejrzystości organów kontroli, zarówno dla obywateli, jak i przedsiębiorstw. Zwiększenie przejrzystości obejmie także finansowanie urzędowych kontroli – państwa członkowskie będą zobowiązane do publikowania raportów na temat wykorzystania pieniędzy przeznaczonych na kontrole.
Borg wyjaśniał, że ostatnie oszustwa w oznakowaniu produktów z wołowiny pokazują, że należy poświęcić więcej energii na identyfikowanie i eliminowanie nieuczciwych praktyk. Nowe przepisy będą nakładały większe kary finansowe tam, gdzie oszustwo generuje większy zysk.
Borg opowiada się za publicznym finansowaniem kontroli urzędowych.
Przypadku oszustw w produkcji żywności
Komisarz podkreślał, że obowiązkowe oznaczenie pochodzenia nie jest narzędziem do zapobiegania oszustwom. Oszustwa w oznakowaniu produktów z wołowiny może mieć miejsce nawet wtedy, gdy oznaczenie pochodzenia jest obowiązkowe. Takie praktyki mogą być równoważone tylko poprzez skuteczne egzekwowanie prawa, głównie z pomocą regularnych kontroli urzędowych wykonywanych przez właściwe organy krajowe na podstawie stosownej analizy ryzyka oraz nałożenie skutecznych sankcji odstraszających – zgodnie z rozporządzeniem (WE) nr 882/2004 w sprawie kontroli urzędowych.
Grzywny będą współmierne do zysku operatora; ich wysokość będzie proporcjonalna i odstraszająca. Ukarane zostaną tylko osoby i firmy, które świadomie uczestniczą w oszustwie: sprzedawca, który kupił produkt nieświadomie, nie zostanie ukarany grzywną.
Borg przywołał niektóre punkty planu działania UE, których celem jest odzyskanie zaufania konsumentów ( program testów; paszport konia; urzędowe kontrole i kary). Jak chodzi o testy DNA, podkreślił, że wszystkie państwa UE przeprowadziły ich więcej niż zalecała Komisja. Nowe badania DNA na zawartość koniny przewidziane są na przyszły rok.