W ostatnim czasie informowaliśmy o stanie zaawansowania prac przed przyjęciem rozporządzenia zmieniającego rozporządzenie (WE) nr 1760/2000 w sprawie elektronicznej identyfikacji bydła (EID) i dobrowolnego systemu etykietowania wołowiny. Najważniejszym newsem było ustalenie wspólnego stanowiska Rady Ministrów i Parlamentu Europejskiego.
Jednakże Parlament Europejski zablokował procedurę ostatecznego przyjęcia wspólnego z Radą Ministrów stanowiska ze względu na kwestię klonowania zwierząt.
Ostatecznie w dniu 18 grudnia 2013 r. Komisja Europejska przedstawiła Radzie i Parlamentowi dwie propozycje dyrektywy w sprawie klonowania zwierząt, zgodnie ze zobowiązaniem, które ustalało taki właśnie termin – przed końcem 2013 roku.
W konsekwencji poseł sprawozdawca postanowił pójść do przodu i rozpocząć procedurę przyjęcia wspólnego stanowiska w sprawie rozporządzenia o EID i dobrowolnym systemie znakowania mięsa wołowego.
Wniosek będzie na porządku obrad COMENVI PE, która spotka się jutro, 30 stycznia 2014 roku.
Okazuje się, że niektórzy posłowie – większość z nich to socjaliści – sprzeciwiają się dyrektywie, co motywują brakiem zgody na treść propozycji Komisji UE dot. klonowania zwierząt. Chcą zablokować przyjęcie wspólnego stanowiska, o ile Komisja Europejska nie przeforsuje wniosku w sprawie klonowania zwierząt, który spełni ich oczekiwania, zwłaszcza w odniesieniu do obowiązkowego systemu etykietowania wołowiny.
Z tego powodu 30 stycznia COMENVI będzie procedowała dwa głosowania:
1. W sprawie procedury, która ma ustalić, czy COMENVI zgadza się lub nie na głosowania w sprawie rozporządzenia dot. EID i dobrowolnego systemu etykietowania wołowiny. Grupy polityczne, takie jak komuniści, socjaliści i zieloni powinni głosować przeciwko. Chrześcijańscy Demokraci, liberałowie, konserwatyści i reformatorzy powinni głosować za.
W przypadku, gdy pierwsze głosowanie da pozytywny efekt, tj. posłowie zgodzą się na głosowanie w sprawie wniosku, w drugim głosowana będzie propozycja rozporządzenia wspólnego stanowiska PE i Rady Ministrów.
Niektóre zainteresowane strony poprosiły posłów o oddanie negatywnego głosu. Na przykład włoskie stowarzyszenie napisało e-maila do wszystkich posłów, którzy są członkami COMENVI z zaleceniem, aby głosować przeciwko wnioskowi. Liderem tego stowarzyszenia jest Fabiano Barbisan – prezes Consorzio L’ Italia Zootecnica. W e-mailu, który wysłał w dniu 27 stycznia 2014 r., pisał:
„W czwartek, 30 stycznia, w porządku obrad komisji ENVI z panem Basem Eickhoutem jak mówcą, znajdzie się omówienie propozycji, która zmienia przepisy UE w sprawie elektronicznej identyfikacji bydła i która znosi dobrowolne etykietowania wołowiny
Konsumenci i producenci wołowiny proszą o nie blokowanie dobrowolnego etykietowania wołowiny, jako że to tworzy ono barierę dla praktyk „fałszowania informacji lub wprowadzania w błąd, co do cech wołowiny, co mogłyby ułatwić import wołowiny spoza UE i wspierać „anonimowy biznes”.
Dlaczego znosić dobrowolne etykietowanie, które nie jest obowiązkowym etykietowaniem!”
Pan Barbisan nie ma takiego samego zrozumienia wniosku jak inne zainteresowane strony. Celem wniosku nie jest zniesienia systemu dobrowolnego etykietowania wołowiny, ale uproszczenie procedury, która musi być zgodna z rozporządzeniem (UE) nr 1169 /2011 ( informacja o żywności dla konsumentów ), a co ważne – obecne systemy jakości nie zostaną zmieniane.